fbpx

Wspólne stanowisko producentów alkoholi rzemieślniczych w sprawie sprzedaży z dostawą

Przeszło tydzień temu organizacje zrzeszające polskich winiarzy, wystosowały otwarty apel do rządzących w sprawie objęcia tzw. pakietem antykryzysowym, także przyzwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych wraz z dostawą do klienta (potocznie, choć zupełnie niesłusznie nazywanego – „sprzedażą przez internet”). Konkretny już wniosek, zawierający propozycje rozwiązania tego niezwykle ważnego problemu, uzyskał poparcie praktycznie wszystkich organizacji zrzeszających producentów wina, cydru oraz piw rzemieślniczych i regionalnych. Tuż przed świętami został wraz z konkretnymi propozycjami zmian w prawie, przekazany do Ministerstwa Rozwoju.


Warszawa, 9 kwietnia 2020 r.

 

Szanowna Pani Premier,

Kryzys spowodowany epidemią wywołuje wiele negatywnych skutków w różnych obszarach polskiej gospodarki. Jego efekty okazały się szczególnie dotkliwe dla branży gastronomicznej, w tym rynku napojów alkoholowych. Branża alkoholi rzemieślniczych, która zmieniła profil spożycia alkoholu w Polsce i preferencje polskiego konsumenta, stanęła dziś w obliczu nieuchronnego bankructwa. Ustawowe zamknięcie restauracji i barów odcięło zupełnie producentów i dystrybutorów napojów alkoholowych od możliwych kanałów sprzedaży a zatem także szans na kontynuowanie prowadzonej działalności.  Zagrożonych upadkiem jest kilka tysięcy podmiotów trudniących się tą dziedziną produkcji i handlu a wraz z nimi źródła utrzymania dla przedsiębiorców, pracowników oraz ich rodzin. Dotychczas zadeklarowana pomoc nie przyniosła żadnych odczuwalnych skutków i w najmniejszym stopniu nie odpowiada na potrzeby branży. Nie potrzebujemy finansowego wsparcia od rządu, lecz prawa do działania i zarabiania w tym trudnym czasie.

Przedsiębiorcy handlujący alkoholem posiadają współcześnie możliwość otwarcia nowych kanałów sprzedaży – w związku z obowiązującymi jednak regulacjami – wykorzystanie ich naraża ich na poważne sankcje. Jedynym ratunkiem dla branży jest niezwłoczne przyzwolenie rządu na dostarczanie napojów alkoholowych do izolującego się w domu konsumenta, w drodze wysyłkowej. Co szczególnie istotne, obowiązujące przepisy uchwalone zostały blisko 40 lat temu, w zupełnie odmiennej sytuacji ustrojowej, gospodarczej i technologicznej – w najmniejszym nawet stopniu nieoddającej ducha praw bliższego współczesności. Ich utarta w orzecznictwie sądów administracyjnych interpretacja, odcina nam drogę od tego kanału sprzedaży, wobec czego prosimy o pomoc, poprzez objęcie naszej branży pomocą w ramach pakietu antykryzysowego. Zgoda na sprzedaż z dostawą jest rozwiązaniem koniecznym i oczekiwanym od wielu lat, absolutnie kluczowym jednak dziś, w chwili gdy epidemia odcięła nas od innych możliwości zarobku. Zwracamy szczególną uwagę, iż rozwiązanie które proponujemy nie wiąże się z najmniejszym obciążeniem dla budżetu Państwa a może drastycznie poprawić naszą sytuację.


PROBLEM DOSTAWY

W potocznym rozumieniu, istota problemu wiąże się ze „sprzedażą alkoholu przez Internet”. Musimy jednak pamiętać, że Internet jako taki, nie jest jednak miejscem samym w sobie a jedynie elektronicznym środkiem komunikacji pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Główny problem dotyczy wobec tego dopuszczalności dostawy alkoholu do konsumenta. Dostawa do klienta oznacza w świetle obowiązującego orzecznictwa – sprzedaż poza określonym w zezwoleniu punktem sprzedaży – a zatem wbrew warunkom określonym w ustawie. Konsekwencje takiej sprzedaży mają zarówno wymiar karny jak i administracyjny. Poza zasadniczą karą nakładaną na przedsiębiorcę, traci on także posiadane zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych na okres minimum trzech lat – co oznacza w praktyce pozbawienie go możliwości dalszego prowadzenia działalności gospodarczej.

Sprzedaż detaliczna napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona tylko na podstawie wydanego zezwolenia, w punktach. Jednym z wymogów nakładanych przez ustawę na przedsiębiorców posiadających zezwolenie na sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych (art. 18. ust. 7) jest prowadzenie sprzedaży w punkcie sprzedaży spełniającym wymogi określone przez radę gmin. Nie budzi zatem wątpliwości fakt, iż określony w zezwoleniu punkt sprzedaży, musi być fizycznym miejscem spełniającym określone przepisami wymagania i niedopuszczalne jest otrzymanie zezwolenia wyłącznie na sklep internetowy. Niniejszy wniosek nie oczekuje jednak zmiany w tym zakresie.

Zasadniczym problemem jest jednak brak możliwości zrealizowania zgodnej z powyższymi warunkami – sprzedaży napojów alkoholowych przez przedsiębiorcę posiadającego ważne zezwolenie, wydane na określony punkt sprzedaży – obejmującego dostawę do klienta.

Zgodnie z aktualną linią orzeczniczą sądów administracyjnych (II GSK 2566/14 – Wyrok NSA 2016-04-21), umowa sprzedaży jest umową wzajemną, zobowiązującą, mocą której sprzedawca zobowiązuje się przenieść własność rzeczy na kupującego i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się zapłacić cenę i odebrać rzecz. Przeniesienie własności rzeczy, które stanowi rozporządzający skutek zobowiązującej umowy sprzedaży, następuje w chwili przeniesienia posiadania rzeczy, czyli jej wydania nabywcy. W sytuacji, gdy na skutek złożenia zamówienia przez Internet, sprzedający dostarcza alkohol do miejsca wskazanego przez kupującego i tam następuje wydanie nabywcy rzeczy oznaczonej co do gatunku, to w tym właśnie miejscu dochodzi do przeniesienia własności rzeczy, co stanowi realizację zawartej umowy sprzedaży. Ponieważ miejsce wydania napoju alkoholowego nie jest miejscem, w którym prowadzony jest wymieniony w zezwoleniu punkt sprzedaży, dochodzi do zrealizowania skutku rozporządzającego umowy sprzedaży poza tym lokalem. Wydanie napoju alkoholowego w miejscu wskazanym przez nabywcę, innym niż wymieniony w zezwoleniu – wprost łamie warunki sprzedaży określone ustawą i naraża przedsiębiorcę na ryzyko utraty zezwolenia oraz konsekwencje karne.


REKOMENDACJA

Oczekiwania zagrożonych przedsiębiorców nie wiążą się z legalizacją wirtualnych sklepów internetowych a jedynie z przyzwoleniem na dostawę towaru zakupionego przez konsumentów na podstawie umowy zawieranej na odległość, w sklepach posiadających zezwolenie na sprzedaż w stacjonarnym punkcie sprzedaży lub dostarczających żywność na imprezy zamknięte organizowane w czasie i miejscu wyznaczonym przez klienta. Oczekiwana zmiana w przepisach powinna zawierać zatem bezpośrednie przyzwolenie na dostawę napojów alkoholowych zakupionych u przedsiębiorców posiadających ważne zezwolenie na sprzedaż w określonym punkcie sprzedaży, np.:

Zezwala się na sprzedaż i dostawę napojów alkoholowych przez podmioty posiadające zezwolenie o którym mowa art. 18. ust 1, w tym podmioty których działalność polega na dostarczaniu żywności na imprezy zamknięte organizowane w czasie i miejscu wyznaczonym przez klienta, na podstawie umowy zawieranej na odległość

Wprowadzenie powyższych regulacji może też wymagać ewentualnej korekty zapisów ujętych w art. 96 ust. 1 oraz art. 18. ust. 7 pkt 8 ustawy.


MOTYWY I OCENA SKUTKÓW REGULACJI

Odnosząc się całościowo do skutków przedmiotowego problemu należy zauważyć, że dotyczy on tysięcy przedsiębiorców, zaangażowanych zarówno w sprzedaż detaliczną jak i dystrybucję hurtową wszelkich napojów alkoholowych. Zamknięcie restauracji i barów znacząco ograniczyło sprzedaż pośredników hurtowych, dla których rynek HoReCa stanowił główny kanał dystrybucji. Wraz z załamaniem się pośredników zatrzymane zostały całkowicie zakupy od producentów, stawiając także te podmioty w obliczu nieuchronnego bankructwa. Poza oczywistymi skutkami przestoju, należy mieć też na uwadze potężne ryzyko strat w przypadku produktów alkoholowych posiadających wyznaczoną datę minimalnej trwałości – jak piwo, cydry, itp. napoje alkoholowe zawierające mniej niż 10% obj. alkoholu.

Konieczne już od dawna są zmiany, które pozwolą na dostawę napojów alkoholowych do konsumenta, dostosowując przepisy do współczesnej sytuacji gospodarczej, technologicznej i społecznej. Przede wszystkim, pozwolą one w trudnych czaszach epidemii, na uratowanie małych przedsiębiorców, utrzymujących się z wstrzymanej na tę chwilę, sprzedaży napojów alkoholowych.

Zwracamy też uwagę, że postulowany model sprzedaży obowiązuje w większości państw UE. Państwa, które nie wyrażały dotąd zgody na sprzedaż z dostawą, zapisy zezwalające na taki rodzaj sprzedaży wprowadziły w ostatnich dniach w swoich pakietach antykryzysowych.

Sprzedaż wprost do konsumentów pozostających zgodnie z wezwaniem rządu, w domowej izolacji, jest jedyną szansą na przetrwanie tysięcy producentów i dystrybutorów, zachowanie utrzymywanych przez nich miejsc pracy oraz ocalenie źródeł utrzymania dla przedsiębiorców, pracowników oraz ich rodzin a także przychodów skarbu państwa z tytułu podatków dochodowych, podatku VAT oraz akcyzy. Kluczowym priorytetem dla regulatora powinien być w tej chwili przede wszystkim interes społeczny, który stanowczo wymaga w omawianym przypadku, pilnego otwarcia przez państwo nowych kanałów dystrybucji w miejsce tych przymusowo przez nie zamkniętych.

Wobec powyższego, wprowadzenie przedmiotowych zmian jest absolutnie niezbędne, doniosłe w potencjalnych skutkach dla gospodarki a nade wszystko oczekiwane od ustawodawcy od dawna.

Z poważaniem,


Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych

Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich

Polski Instytut Winorośli i Wina

Stowarzyszenia Winnice Dolnośląskie

Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia

Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy

Stowarzyszenie Winiarzy Jury Krakowskiej

Jasielskie Stowarzyszenie Winiarzy

Stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa „Winnice Lubuskie”

Stowarzyszenie Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły

Fundacja na Rzecz Rozwoju i Promocji Winiarstwa „Galicja Vitis”

Fundacja Świętokrzyskie Winnice

Fundacja Winnice Północy

Stowarzyszenie Polskie Cydry Autorskie

Komentarze
  • Radku, dlaczego bez komentarza zamieszczasz co najmniej nieprecyzyjne sformułowanie, iż „Zgodnie z aktualną linią orzeczniczą sądów administracyjnych…” z powołaniem się na wyroki z 2016. Tymczasem najnowszym wyrokiem w tej sprawie jest III SA/Kr 493/18, zawierający również najbardziej szczegółową analizę stanu prawnego w sprawie „sprzedaży przez internet” i jednoznaczną ocenę:
    „… skoro w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi brak jest wyraźnego zakazu sprzedaży przez Internet, to nie można go wyprowadzać z celów i zasad tej ustawy, bo nie wynika z nich, że właśnie owe cele w postaci ograniczenia dostępności do napojów alkoholowych obejmowały
    ten rodzaj sprzedaży”, a także szczegółową analizę kwestii umów sprzedaży napojów alkoholowych zawieranych na odległość, również w odniesieniu do innych ustaw.
    Po tym wyroku nie było już w sądach innych spraw o cofnięcie zezwolenia za „sprzedaż przez internet”. Zatem powoływanie się na „linię orzeczniczą” jest wręcz niezgodne z prawdą.

    • Wojciechu, pojęcie „linii orzeczniczej” nie oznacza, że wszystkie wyroki muszą się ze sobą zgadzać 🙂 W kontekście interesującej nas sprawy „linią orzeczniczą”, o której piszę jest ta oparta na wykładni teleologicznej ustawy o wychowaniu w trzeźwości i związanym z nią, rzekomo nieuprawnionym stosowaniu rozszerzeń na korzyść dostępności alkoholu – która nie jest dla branży przyjemną w swoich skutkach. Nie oznacza to, że takie rozwiązanie popieram – nie jeden raz krytykowałem już tę koncepcję i każda zmiana bardzo mnie cieszy. Wyrok WSA z 2008 jest oczywiście bardzo pozytywny i daje nam oręż do walki oraz optymalizacji ryzyka (choćby poprzez zmiany w regulaminach) ale jeśli coś jest tu „wręcz niezgodne z prawdą” to ogłaszanie rewolucji. To tylko jeden wyrok i to wojewódzkiego zaledwie sądu. Jeśli NSA potwierdzi kiedyś to stanowisko lub inny sąd oprze swój wyrok na tych argumentach to będziemy mieli do czynienia z „drugą linią orzeczniczą”. Tak to działa 🙂 Obie „linie” będą występowały równolegle w orzeczniczej przyrodzie i osobiście, co oczywiste, kibicuję tej drugiej 🙂 Odnosząc się do wyroku z Krakowa to trzeba też zwrócić uwagę, że poza wysublimowaną częścią cywilistyczną skupia się on głównie na błędach jakie popełnił organ, którego decyzja była przedmiotem skargi. Jak już napisałem dostarcza nam narzędzi do walki ale nasi przyjaciele nie chcą walczyć. Chcą spokojnie wykonywać swoją pracę, zarabiać pieniądze, spokojnie spać a nie szykować się na wojnę z pojedynczym świstkiem papieru. Sam piszesz wszędzie, że nie mamy prawa precedensu. Otóż to!

  • Witam
    Czy zezwolenie na hurtową sprzedaż wina upoważnia do sprzedaży z dostawą do domu?
    Pozdrawiam

    • Zezwolenie hurtowe co do zasady upoważnia jedynie na sprzedaż podmiotom, które posiadają zezwolenie detaliczne w celu dalszej odsprzedaży.

  • Czy ktoś inny prócz organu wydającego koncesje np burmistrz może go cofnąć lub ukarać za sprzedaż poza lokalem? Jeżeli koncesja jest wydana np w Gnieźnie to kto będzie karać za przyłapanie „nielegalnej sprzedaży z dostawą do domu” np w Poznaniu? Cofnięcie pozwolenia to jednak kara, druga rozumiem to wymienione w ustawie grzywny wyliczane w stawkach dzienny ( kosmos ) – pytanie kto ją może zarządzić i ewentualnie na kogo wniosek?
    Doprecyzując – mamy wyrozumiałego burmistrza, który „raczej” nie będzie nas kontrolować ( ludzie podejście – rozumie sytuacje ) ale pytanie czy ktoś inny może nam zaszkodzić?

    • Konsekwencje mogą mieć charakter administracyjny oraz karny. Organ, który wydał zezwolenie może pozbawić nas tego zezwolenia w przypadku złamania jego warunków (sprzedaż wyłącznie w punkcie sprzedaży). Sprzedaż bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom jest przestępstwem. Postępowanie prowadzone jest zatem przez organy ścigania. Te postępują w tym przypadku najczęściej na wniosek kogoś nam życzliwego.

Skomentuj Paweł Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Formularz

Chcesz zadać pytanie lub potrzebujesz pomocy? Napisz do mnie