Biznes na miarę #2 – spółki osobowe
Reprezentowanie branży prawniczo-rozrywkowej zobowiązuje. Jak zapewne wiecie to poza alkoholopiciem i o tymże spożyciu pisaniem, trudnię się swoistą, intelektualną rozrywką jaką jest tworzenie, restrukturyzacja, przekształcenia, optymalizacja a niekiedy likwidacja podmiotów gospodarczych… w szczególności spółek prawa handlowego i grup kapitałowych tworzonych w oparciu o te spółki 🙂 Biznes alkoholowy niezależnie od tego czy wiąże się z produkcją, handlem czy też procentowymi usługami wciąż pozostaje biznesem a wszystkie nasze gospodarcze przedsięwzięcia powinniśmy planować rozsądnie, bezpiecznie i optymalnie. Zgodnie z obietnicą dzielę się z Wami kolejną częścią mojej prawniczej pracy ufając, że może pomoże Wam to w refleksjach poprzedzających noworoczno-biznesowe postanowienia 🙂
Poprzedni wpis, inaugurujący planowaną od dawna serię o formach prawnych prowadzenia biznesu, dotyczył działalności gospodarczej osoby fizycznej oraz największego koszmaru jaki możemy sobie sami zgotować czyli spółki cywilnej 😛 Dziś opowiem Wam zatem nieco o najprostszych formach spółek prawa handlowego w naszym kraju, tj. o spółce jawnej i spółce partnerskiej (spółka komandytowa i komandytowo-akcyjna doczekają się swojego osobnego wpisu jako, że zdecydowanie na to zasłużyły).
SPÓŁKA PARTNERSKA
Jest to prosta forma spółki osobowej, która nie posiada osobowości prawnej i może być powoływana zasadniczo jedynie w celu wspólnego wykonywania wolnego zawodu w spółce prowadzącej działalność gospodarczą pod własną firmą. Wspólnikami mogą być jedynie osoby fizyczne, wykonujące (posiadające stosowne uprawnienia) jeden z tzw. wolnych zawodów wymienionych w art. 88 Kodeksu Spółek Handlowych (KSH), tj. adwokata, aptekarza, architekta, inżyniera budownictwa, biegłego rewidenta, brokera ubezpieczeniowego, doradcy podatkowego, maklera papierów wartościowych, doradcy inwestycyjnego, księgowego, lekarza, lekarza dentysty, lekarza weterynarii, notariusza, pielęgniarki, położnej, radcy prawnego, rzecznika patentowego, rzeczoznawcy majątkowego i tłumacza przysięgłego. Nie jest natomiast możliwe prowadzenie w oparciu o taką spółkę żadnej działalności o charakterze handlowym czy produkcyjnym, nawet jako działalność dodatkowa.
Partnerzy odpowiadają solidarnie ze spółką za wszystkie jej zobowiązania ale nie ponoszą odpowiedzialności z tytułu szkody wywołanej działaniem lub zaniechaniem innych partnerów. Partnerów takich dla utworzenia spółki musimy mieć co najmniej dwóch. Co najmniej jeden z nich musi użyczyć swojego nazwiska do firmy (czyli nazwy) spółki. Firma ta nadto musi posiadać dopisek „i Partnerzy” lub „Spółka Partnerska” oraz określenie wolnego zawodu.
Partnerzy spółki partnerskiej są przedsiębiorcami, pozostają zatem obciążeni składkami ZUS oraz opodatkowani podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT)
Zalety:
- niskie koszty założenia (umowa w formie pisemnej)
- ograniczona odpowiedzialność za „błąd w sztuce” pozostałych partnerów
Wady:
- forma zarezerwowana dla wolnych zawodów
- solidarna odpowiedzialność partnerów za długi spółki (całym majątkiem własnym)
- powstaje dopiero z chwilą wpisania do KRS
- brak możliwości pozyskania inwestora
- ograniczone możliwości w zakresie sprzedaży czy sukcesji spółki
SPÓŁKA JAWNA
Jak wskazuje nam Kodeks Spółek Handlowych, spółka jawna to osobowa spółka prowadząca przedsiębiorstwo pod własną firmą a nie jest inną spółką handlową. Podobnie jak spółka partnerska nie posiada ona osobowości prawnej. Może być jednak tworzona w szerokim spektrum zakresów działalności, zarówno usługowej jak i handlowej czy produkcyjnej. Jest to prosta forma prowadzenia poważnej spółki (tak, znów czepiam się nibyspółki cywilnej). Dzięki temu, że jest to spółka prawa handlowego, jej potencjalnych wspólników chronią zapisy KSH. Nie jest konieczne prowadzenie pełnych ksiąg rachunkowych ale tych ostatnich absolutnie nie traktowałbym jako dopustu bożego lecz raczej jako przydatny element zarządzania przedsiębiorstwem. Szczerze przyznam, że do czynienia ze spółkami jawnymi mam do czynienia w zawodowym życiu bardzo krótko… Oglądam je bowiem jedynie na krótką chwilę przed tym zanim zostaną przekształcone w coś poważnego 😉
Zalety:
- niskie koszty założenia (umowa w formie pisemnej)
Wady:
- solidarna odpowiedzialność wspólników za zobowiązania spółki z pozostałymi wspólnikami i z samą spółką, bez ograniczeń, całym majątkiem własnym (zarówno obecnym jak i przyszłym)
- powstaje dopiero z chwilą wpisania do KRS
- brak możliwości pozyskania inwestora
- ograniczone możliwości w zakresie sprzedaży czy sukcesji spółki
Rozczarowujące? Dla mnie bardzo 😉 Moja refleksja mimo rosnącego bagażu doświadczeń pozostaje w tym przedmiocie niezmienna – może i faktycznie jest szybko, tanio i prosto… ale w zasadzie to po co nam to? Są to spółki, które pozwalają na wspólne prowadzenie przedsiębiorstwa i wspólne rozliczanie dochodów z takiej działalności ale nie zabezpieczają w większym stopniu wspólników od żadnego gospodarczego ryzyka i nie pozwalają na zmniejszenie kosztów podatkowych. W obu tych formach z uwagi na pełną odpowiedzialność wspólników (stosownie partnerów) za zobowiązania praktycznie nie jest możliwe znalezienie inwestora czy też sprzedaż spółki. W poważny sposób może zostać zagrożone także bezpieczeństwo spółki w przypadku odejścia czy śmierci jednego ze wspólników. A do tego jeszcze ten okropny ZUS 😛 Pozostańcie jednak spokojni proszę. Do poważnych form prawnych, które pomogą Wam zmniejszyć koszty prowadzenia biznesu, zminimalizować ryzyko jego prowadzenia, zoptymalizować podatki czy przygotować przedsiębiorstwo do sprzedaży lub zaplanowanej sukcesji dotrzemy już w następnym odcinku serii! 🙂